Opublikowany przez: Mela134
Wśród bakterii wywołujących sepsę są meningokoki, gronkowce, pneumokoki, paciorkowce i E coli. Chorobę mogą także wywołać grzyby oraz wirusy. Nie zawsze jednak obecność bakterii w krwiobiegu wywołuje objawy sepsy u dzieci. Zdarza się, że śledziona skutecznie je wyłapuje, w przeciwnym wypadku roznoszą się po organizmie i trafiają między innymi do nerek płuc lub do mózgu.
Jakie są objawy sepsy u dzieci?
Gdy bakterie przedostaną się do układu nerwowego, może dojść do zapalenia opon mózgowych.
Jak przebiega sepsa i jak ją leczymy?
U dzieci przyczyną sepsy jest jeden z dwóch szczepów bakterii: meningokoki lub pneumokoki.
1. Sepsa meningokokowa postępuje błyskawicznie, doprowadzając w kilka godzin organizm do stanu krytycznego.
2. Sepsa pneumokokowa postępuje znacznie wolniej niż poprzednia, dlatego też jest później wykrywana. Pneumokoki w przeciwieństwie do meningokoków są odporne na większość antybiotyków
W obu przypadkach najważniejsze jest jednak jak najszybsze podanie antybiotyków, najlepiej w czasie pierwszych godzin. Następnie należy zrobić posiewy krwi, aby ustalić, jaki drobnoustrój spowodował sepsę. Najczęściej we krwi udaje się wykryć drobnoustrój odpowiedzialny za sepsę, co ułatwia postępowanie terapeutyczne. Jednak, gdy nie uda się potwierdzić zakażenia, podejmuje się terapię antybiotykami o szerokim zakresie działania. Jeśli na sepsę zachoruje dziecko w przedszkolu, wszystkie dzieci, mające z nim kontakt muszą przyjmować antybiotyk.
Najbardziej narażone na sepsę są niemowlęta, małe dzieci, osoby chore przewlekle oraz wszyscy ci, których układ odpornościowy nie jest w pełni sprawny lub osłabiony. Do grupy zwiększonego ryzyka należą też osoby, które przeszły zabiegi inwazyjne oraz nie dbają o odpowiednią higienę.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Meningokoki - niewidzialne zagrożenie dla Twojego dziecka>>
Kiedy dziecko łapie te bakterie, czeka je nierówna walka>>
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
37.47.*.* 2016.10.10 14:07
Pneumokoki to bakterie które występują wokół nas, szacuje się, że nawet 80% dzieci w przedszkolach to nosiciele tej bakterii, więc trochę trudno jej uniknąć. A wiadomo, niektórzy mają słabszą odporność, więc dużo łatwiej im złapać takie coś :) Dlatego dobrym rozwiązaniem są po prostu szczepienia ochronne, przeciwko pneumokokom są dość drogie ale warto zaszczepić.
Patrycja Sobolewska 2016.06.08 08:17
uffff dobrze ze jej nie mielismy !
Stokrotka 2016.06.07 09:35
Okropne! Szkoda że tego nie widać omijali byśmy szerokim łukiem takie bakterie
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.